Pitekantropus
Kwestionariusz człowieka jest ciągle
wszechobecny i aktualny.
Ma wystające kości policzkowe i potężną
muskulaturę, podpiera się kijem, w ręku
trzyma kamień i pałkę teleskopową.
Wykonuje bardzo poważne zadanie we
wspólnocie, wciela się w różne role.
Posiada też szczególną pamięć i
sentymentalne spojrzenie na staroświeckie
lampki łojowe, jak też rozżarzony wolfram w
żarówkach.
Czasem jest skory wyprawiać dzikie brewerie
w życiu i w tańcu. Ot, zwykły człowiek.
Uwielbia też sentymentalne opowieści i sex
w samochodzie, jak nastolatkowie. Lubi
truskawkowe staniki i różowiutkie sutki.
Od zawsze te same pragnienia.
Czasem traktuje swoje istnienie, jak
złudzenie, miraż.
W chłonięty w pory skóry i używane koszule,
dym z pierwszego ogniska, zostawia w
windzie, aż po ostatnie piętro.
Dziś może być perfidnym politykiem, albo
tłumem pijawek, wysysające pokrewieństwo
genetyczne.
W okienkach kalendarzy atawizm
różnorodny.
Trwa kreacja człowieka z plasteliny, a nie
z najlepszych materiałów.
Tak naprawdę on nie istnieje. Jest molekułą
w tęczówce oka, umykającego obrazu.
Jest substytutem człowieka, zamieniony w
swoisty rodzaj czasu, aż do chwili
obecnej.
A może życie pochodzi z zewnątrz, z
preegzystencji i wszystko otrzymujemy od
razu po urodzeniu się. Początkiem myślenia
nie jest pierwiastek myślący, a przekaz
istniejących już ludzi.
Ogólny pogląd filozoficzny jest taki, że
wszystko waha się w jedną, lub w drugą
stronę.
Jedno jest pewne, że na plażach tego roku,
rozepnie parawany i "Jo tu byłem pierwsy"
Komentarze (6)
Tak jest z człowiekiem.
Co do zasady różne role, które czasami z różnym
skutkiem odkrywa człowiek jest przeznaczony lub sam
się w nie pcha niezależnie od przeciwskazań itd.
Świetny traktat o człowieku.
A jo tu bułech 8 - z głosem.
Plastelinowych facetów lepiej trzymać na dystans :)
Parawaning musi być osobliwym doświadczeniem...
Pozdrawiam
Bardzo ciekawie, przeczytałam z zainteresowaniem :)
Pozdrawiam Falkon :)
Bardzo ciekawe rozważania, a ten "człowiek z
plasteliny" brzmi niepokojąco.
Dobrego weekendu życzę.
No na pewno tak.
bardzo fajne podsumowanie ewolucji człowieka ( może
jej braku w zasadniczych częściach?)