plastikowe wdzianko
każdy z nas kiedyś pisał redisówką i piórem na naboje..i to, i to ma zwolenników
Kałamarz zabujał się w srebrnej stalówce,
aż mu pojaśniało w jego ciemnej główce
i do owej składa umizgi jak może;
póki sierp dość ostry, trzeba ścinać zboże.
Ona nań spojrzała, dzióbek zamoczyła,
świeżego inkaustu dwa łyczki wypiła
i szepnęła słówko w atramentu ucho,
aż kałamarzowi zrobiło się sucho.
I już więcej dzióbka w nim nie zamoczyła,
chociaż taka ładna i ze srebra była.
Ktoś zapyta z cicha, co mu wyszeptała,
że aż jego klapka w złości posiniała;
powiem wam to szeptem, aby nie usłyszał,
bo ze smutku wysechł i z pragnienia dyszał.
Powiedziała czule: - Smacznyś atramencie,
będziesz miał ty u mnie, bardzo często
wzięcie,
lecz twoje mieszkanie molem zalatuje,
ciebie wezmę chętnie, jego nie kupuje.
Pobrudziłam dzióbek, czółko oraz ręce,
nie chcę w taki sposób łykać ciebie więcej,
załóż przeźroczyste wdzianko plastikowe,
schowaj w nim swe ciało, aż po samą głowę,
a będę cię łykać, na każde wezwanie,
kiedy nam się zdarzy we dwójkę
działanie.
Nowe wyprzeć stare, kiedyś w końcu musi,
stare swym obliczem młodego nie skusi;
plastikowe wdzianko zaś dobre w miłości,
wtedy żadna plama nigdzie nie zagości.
Komentarze (13)
dziękuję państwu za tak liczne komentarze i miłego
wieczoru życzę:))
Bajka świetna, z pazurem :)
Puenta zaskakuje, ale dodaje wierszowi pikanterii :)
Śliczna, życiowa bajka, pozdrawiam :)
Bardzo sympatyczny wiersz. Tak pisaliśmy, jeszcze w
mojej generacji. Pozdrawiam.
Bajka z fantastyczna puentą. Podoba się bardzo :)
Urocza bajka, a jaki morał?
Oj narażasz się puentą pewnej
opcji.
Mile pozdrawiam.
Bardzo fajny wiersz:)pozdrawiam serdecznie:)
W ławkach były otworki a w nim kałamarze,
stalówki z krzyżykiem, o Nich właśnie marzę.
Pozdrawiam Szuflado, super wiersz pełen wspomnień.
Bardzo dobre! Pozdrawiam
na naboje ,hm gumka była się ściskała się nabierało
firmy Waterman ,Pelikan
a to ty nie wiesz że plastiki trują że są już niemodne
i że nie pasują
pozdrawiam z ukłonem i bez żadnej zdrady wiersza zaś
nie chowaj aby do Szuflady ;) pozdrawiam
takie życie Arku, takie życie:))
kłaniam
ciekawą analogię przeprowadziłeś w puencie. wiersz o
atramencie - bardzo sympatyczny.
serdeczności :)