Płomyk
Dla duszka płomyka świecy...
I znów tu jesteś
żywy płomyku - mały bratku.
Chwilę mi umilasz,
w uśmiechu rozpływasz
serce ogrzane od środka.
Mrok mruży oczy,
przytula,
rozplata promieni warkocze.
Dla duszka płomyka świecy...
I znów tu jesteś
żywy płomyku - mały bratku.
Chwilę mi umilasz,
w uśmiechu rozpływasz
serce ogrzane od środka.
Mrok mruży oczy,
przytula,
rozplata promieni warkocze.
Komentarze (8)
Ładnie i cieplutko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz ma klimat. Ma zapach, ciepło i sercową
liryczność.
Ślę pozdrowienia :):)
Tak milutko i cieplutko, serdeczności dla Ciebie i
jako, że nadal istniejemy czekam na kolejne wiersze,
:)
Pięknie, z podobaniem "rozplata promieni warkocze",
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Ładnie w kilku słowach dużo treści :D + Kłaniam się
Przypomina mi to zjawisko - Bliźniaczy płomień - Twin
Flame.
Pozdrawiam pięknie ;-)
Ależ piękna miniatura... Pachnie wiosną, czułością i
ciepłem otula duszę... Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam serdecznie :)
miłość jest jak płonień. trzeba go podsycać.