!Płonę!
nie jesteś nim..ale bądź dla mnie.
Nie,nie jestes nim
I nie masz w sobie tego płomienia
Lecz mimo wszystko to Ciebie pragnę
Nie bede żyć tylko wspomnieniem
Nie, nie jesteś tamtym
Co serce me palił i kochał jak szaleniec
Lecz też mozesz mnie kochać
A ja mogę pokochać Ciebie
I choćbyś stwierdził, że nie zastąpisz
jego
Ja nie chce zastepstwa
Chce milości..czy coś w tym złego?
Nie,nie jesteś tym chlopakiem
I nie masz zielonych oczu
Lecz jesteś najwiekszym pragnieniem
To z Toba chce dziś kroczyć
Tamtego już nie ma, Bog zabrał.
ja zostałam
Więc bądź dzisiaj ze mna
I pozwól zebym Cie kochała
Tak, przy Tobie płonie moje serce
Tak, gdy dotykasz,pragnę wiecej
I choć może spale sie cala
I zniknę z tego świata
dzis chce byś mnie podpalał
I płonął razem ze mną
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.