Po pół roku.......
Kiedy po pół roku leżałam koło Ciebie tak
blisko,
zrozumiałam już wszystko.
Czemu tak Cię kochałam ,
czemu o Tobie tylko myślałam ,
Byłam z Tobą , choć przez chwilę
ale tak chciałam .
Bo wolałam być chwilą w Twoim życiu, niż
wiecznością w życiu innego.
Teraz tego nie żałuję ,
choć bez Ciebie przyszłość planuję.
Sam tego chciałeś ,
takie zycie wybrałeś.
Nie jestesmy sobie przeznaczeni ,
i nic tego faktu już nie zmieni.
Juz Cię przy mnie nie ma,
pozozstały tylko wspomnienia.
Ta pamiętna noc ,
w której wyzwoliła sie w nas cudowna
moc.
Czy wiesz jak bardzo tego chciałam ?
Jak długo na to czekałam ?
Wiesz jak to przeżywam ?
Że z własnym życiem przegrywam?
Staram się odkochać,
to się nie udaje,
tylko przez jedną noc byłeś dla mnie
rajem.
Jestem niby niedaleko ,
lecz za Twej obojętności rzeką.
Nigdy jej nie przepłynę,
wiec za Twe zdrowie piję.
Moja miłość nie jest na niby ,
chce tylko żebyś był szczęśliwy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.