PO WYBORZE PAPIEŻA FRANCISZKA
Nie znajduję tej jednej,
jasnej ścieżki
pomiędzy tym co boskie
i ludzkie.
Ciągle na rozstajach emocji,
z filozoficznym bałaganem
i sceptycyzmem wobec
prawd objawionych
(nawet przez naukę)
stąpam po niepewnym gruncie
doktryn „jedynie słusznych”
szukając niewielkiej wyspy -
tylko mojej prawdy -
dla sensownego
przez życie umierania.
autor
KapRysiek
Dodano: 2013-03-14 09:20:46
Ten wiersz przeczytano 1602 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
też mam odczucie błędnego tytułu..
tytuł myślę, że jest błędny, a nawet czuję pewność, że
jest błędny,