Po zmroku
Kolejny raz jest tak, że chcę się skryć w
cieniu moich myśli, marzeń i pragnień...
Po zachodzie słońca wtulona w obraz Twój
choć daleki to tak łudząco realny.
Pod kołdrą ciemności odrobina wymarzonej
bliskości...
autor




Aliene




Dodano: 2010-06-10 09:28:27
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
oby marzenia stały się realne, a kołdrę podzielił ktoś
bliski...
Gdyby tytuł, nie wiązał się tak bezpośrednio z
zakończeniem... emocje robią swoje... ale na tak.
witaj, pod kołdrą i zmknięty,mi powiekami otwiera sie
świat wspomnień i pragnień.
ładnie. w części popieram Krzysztofa.
ciepły, leciutki:)
Żeby coś można było zaliczyć do sztuki, musi być
spełniony pierwszy i bezapelacyjnie prosty warunek -
musi być zamysł artystyczny, nad którym została
wykonana praca...
Może tu i zamysł jest; nie neguję, ale pracy nie ma na
pewno.
Nie ma trudu, wysiłku...
robi się bardzo smutno, gdy otula nas tylko kołdra...