Pocałuj mnie...
Usta rozchylam uwodzicielsko
w oczach mych czai się pragnienie
dotknij mnie w końcu ciepłą dłonią
zanim w puch marny się zamienię
czekam tak długo na gest jakiś
lecz cierpliwości mi już braknie
czy to tak ładnie grać emocją
kiedy zmysł każdy ciebie pragnie
mówisz, nie wierzę w to co słyszę
więc może ciało cię przekona
cała w skowronkach z tobą pisze
skóra dotyku ma stęskniona
przyśpiesz mój oddech w noc tajemną
kiedy zmysł burzą się objawi
dłonią swą zbadaj skóry miękkość
i niech nas pożądanie strawi...
Wszystkich czytających zapraszam na stronę cangaroza.ucoz.pl do czytania pamiętników i wszystkich zaplątanych . Buziaki :)
Komentarze (26)
Ładny, zmysłowy erotyk.
Czasem niełatwo namówić chłopa do czegokolwiek ani
przekonać go o szczerości swoich uczuć i intencji.
To się porobiło! Drzewiej inaczej bywało, panie,
walczyło się o kobity...
Piękny erotyk. :))) Bardzo ale to bardzo przypadł mi
do gustu, pozdrawiam ciepło :)
no widzisz jak mi się spodobało? Ręce mi się
roztrzęsły i dwa razy tekst wyklikały :)
W sumie zaczynam pisać chyba po raz czwarty. Nic
mądrego nie wymyślę. Spodobało(się) bardzo :) I tyle.
K.
W sumie zaczynam pisać chyba po raz czwarty. Nic
mądrego nie wymyślę. Spodobało(się) bardzo :) I tyle.
K.
cmok, cmok, cmok - erotycznie...!
czyta się śpiewająco - bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam.E.
Ładny subtelny erotyk:)))
Sari kogo tak kusisz tym wierszem? Jak przeczyta, to z
szybością błyskawicy się zjawi :):):)++ Podoba mi
się.:)
Piękny pwłen gorącej miłości wiesz, pozdrawiam
Subtelny, piekny erotyk:)Pozdrawiam.