Pocałuję go
Wciąż czuję smak jego policzka
Który pozwala przeżyć mi dzień
Napawa mnie chęcią do życia
Już na pewno nie zabiję się obiecuję
Dopóki wiem że każde jutro
Przynosi mi pocałunek
Nie przegapię żadnego ułamka sekundy
Gdy jego wargi pieszczę mój policzek
A na ustach czuję smak jego ciała
Codzienne powitanie powszedniego dnia w
pracy
Oby to się nigdy nie skończyło…
Wciąż czuję jego ciepło…
autor
gogolinka
Dodano: 2007-07-10 17:53:50
Ten wiersz przeczytano 312 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.