Pociągi
Wszyscy na jednej stacji się spotkamy,
bez względu, nienawidzimy czy kochamy.
I kiedy upadamy,wstajemy czy nie
i tak spotkamy się.
Choć nasze pociągi jadą innymi torami.
Choć różnymi pomalowane są farbami.
Choć młodsi w późniejsze wsiadają.
I tak wszystkie w jednym punkcie się
spotkają.
I wtedy:
wybuch
i płacz
i śmiech
i przemieszanie
i życie
albo wieczne umieranie.
Komentarze (1)
"...bez względu, nienawidzimy czy kochamy..." brak mi
czegoś, jakiegos spójnika, ogólnie jest Ok tylko zrób
cos z tym drugim wersem