Początek końca...
Pustka w głowie,
brak drogi,
którą chce podążać ,
przede mną nicość,
idę w dół,
na same dno,
jestem tylko chwilą,
moja przestrzeń,
świadomość,
wybucha,
zostaje na tym świecie
w pustce, w ciemności
leże w wannie,
zamykam oczy,
idę w dół,
woda...
autor
czarnymotyl
Dodano: 2005-06-21 19:12:48
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.