początek zimy
Początek zimy
Królowa zima z dalekiej północy na naszą
krainę zjechała
I cały krajobraz. przyrodę powoli w
zupełnie inna zmieniała
Na początku sypła z niebios puchem
białym
Co przykrył ziemię dywanem składającym się
z płatków śniegowych całym
Szarość , brud i brzydota znikły i w
krysztale się rozpłynęły
A w naturze cuda i dziwy nowej pani się
rozpoczęły
Spojrzawszy przez okno biel raziła
kolorem skrzącym
Mróz zaś wyzłocił to wszystko kolorem
migocącym
I nagle zrobiło się ta cicho, że wszystko
milczeniem mówiło
Cudem zimy, jest srogą urodę w naturze
zmianę przywróciło
Mróz wyostrzył swe zęby, kwiaty przecudne
na szybach wymalował
Piękno tej nowej pory roku wszystkim w
pamięci zachował
Ludzie więc w tej nowej krasie z
utęsknieniem świąt bożonorodzeniowych
oczekiwali
I na wieczerzy wigilijnej rodziny się
zbierały i zgodnie lubić
Duch małego dzieciątka na wyświeżoną
krainę powoli spływał
A każdy z pogodą ducha i przyjaźnią do
świąt się przygotowywał
Do najradośniejszych dni czas na ten padół
nieszczęśliwy wnet miał zawitać
W naszych zaś sercach nastrój pogody i
wielkiej radości zaczynał rozkwitać
Z godnością więc do tych dni jednych w
roku najważniejszych się przygotujmy
I nie tylko o sobie pamiętajmy ale i innym
podarków i radości zgotujmy
Komentarze (1)
tekst jak pejzaż, malowniczy i można przy nim
odpocząć. pozdrawiam ciepło.