Z początków mojego świata
Mam tylko kilka migawek.
Pamiętam zapach ulicy,
pierwsze przyjaźnie,
niewypał znaleziony na podwórku
i najważniejsze – jednopokojowe
szczęście,
w nim my – czwórka dzikich lokatorów.
autor
krzemanka
Dodano: 2018-08-13 19:10:01
Ten wiersz przeczytano 1430 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (75)
aż chciałabym … doczytać cd tych mini migawek
Dzięki GabiC za wgląd i opinię. Miłego dnia:)
Melancholijna, dobra miniaturka.
Dobranoc Aniu, dziękuję za wszystko!:))))))
Cieszy mnie Czarku Twoja pozytywna opinia.
Pozdrawiam:)
Świetna mini!
Dziękuję kolejnym gościom za skomentowanie miniatury.
Miłego wieczoru wszystkim:)
wtedy jeszcze umieliśmy doceniać szczęście...
Pamięć szufladkuje chwile NAJ...
dlatego teraz jak z rękawa - chcesz tamto? mówisz jej
'daj' i ona trzepie każdą zachcianką.
Witaj Aniu:)
Ja miałem swój pokój jednak z ciepłem rodzinnym bywało
różnie.Za to na szczęście teraz jest ok:)
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Poolu i nureczko za odniesienie się do
tekstu. Miłego dnia:)
Smaki dzieciństwa w miniaturze. Było ciasno, ale
blisko, tajemniczo...
Któż nie ma w pamięci skrzypiącego kredensu, makatek,
stołu z szufladą pełną skarbów i podwórkowych "
widoczków ".
Pozdrawiam :)
Tak dobrane słowa, że każde uruchamia
cały zestaw wspomień, skojarzeń i uczuć.To wielka
umijętność.Pozdrawiam serdecznie.
Msz Ateno w obecnych, niewątpliwie bogatszych i
bardziej zabieganych, czasach, jest trudniej utrzymać
ciepło rodzinne, ale nie wątpię, że wielu to się
udaje. Miłego świętowania:)
I to było prawdziwe szczęście:) teraz nawet
pięciopokojowy dom nie ma takiej mocy..
Pozdrawiam***
Dziękuję lanatictodeath za nader pochlebną opinię:)
Miłego dnia:)