poczekalnia...
ograniczona widoczność smaku
rozsiana po cielistej esencji
wiruje w przelotnej postaci...
zaczerpnę jej trochę
lecz czy to wystarczy
do życia w poczekalni...
autor
coelha
Dodano: 2007-03-10 10:59:06
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.