Pod choinkę
Słuchaj stary! Słuchaj stary!
Ktoś tam w sieni tupie...
co mnie wszystko to obchodzi,
ja mam wszystko w d....
Gdybyś trochę pokumała,
każde słowo przemyślała,
trochę więcej intelektu,
mniej przywiązań do efektu.
Ot po prostu pełny luz
i nie zawsze szybko włóż.
Żeby teraz iść otworzyć,
muszę coś na siebie włożyć.
No i jeszcze (siema, cześć)
będę musiał z Ciebie zleźć.
Co ty gadasz, weź nie żartuj,
ty się tylko na mnie hartuj.
Będziesz twardy, jak ze stali...
ten pod drzwiami (niech się wali)
Widać jego miejsce w sieni,
zmarznie to mu się odmieni.
Komentarze (17)
mocna ironia :)) fajnie się czyta
Pozdrawiam :)
Świetne :))