Pod latarniami ...
...w rdzawych kolorach jesieni.
W alejce zamglonych spojrzeń
dostrzec nie mogę ciebie.
Latarniom wbrew podążę,
zamyślę się pod niebem
z liści.
Niech mi promyki światła
przebiegną przez spojrzenia.
Wydaje się, że jesteś,
choć przecież ciebie nie ma
w światłocieniach.
Może się kiedyś zdarzy,
spacer aleją mglistą,
wyjdziesz tak potajemnie -
będziesz mi magią czystą
na jesieniach.
autor
Goldenretriver
Dodano: 2022-10-19 08:01:41
Ten wiersz przeczytano 1570 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Pięknie się odnajdujesz także w lirycznych odsłonach .
To moje ulubione klimaty , więc wersy przyjemnie
uruchamiają moje zmysły .
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Dobrze, że zajrzałam ponownie - ten drugi jest jeszcze
piękniejszy od "Pod latarniami" - nie znikaj Poeto, bo
kto da nadzieję na czytanie tak wzruszającej Poezji o
miłości, jak Twoja.
Pozdrawiam serdecznie Goldenie :)
Tak, szkoda mi kochania,
kiedy spadają liście -
miedziane łzy rozstania -
tańczące oczywiście
na wietrze wszystkich wspomnień,
tych wierszy napisanych,
nieutulonych tęsknot -
tych zwłaszcza, gdy nad ranem
myślą się przedsenniły,
spłoszone świtem pierwszym,
by jeszcze przyśnić miłość
z grzechem najbardziej grzesznym.
Nie ma już takich świtów,
jutrzenek, słońc witania.
Teraz mnie tylko przytul,
a zniknę bez pytania,
czy twoje serce bije jeszcze
dla mnie?
Piękna liryka. Z przyjemnością czytam takie wiersze.
Pozdrawiam
Bardzo wszystkim dziękuję za czytanie.
Życzę miłego wieczoru.
W mgielnym zachwycie czytam niesamowitą lirykę w
romantycznym kimacie. Masz talent i wrażliwą duszę,
Pozdrawiam Golden :)
Sceneria idealna na spotkanie. Może już niedługo?
Cudeńko Wiersz,
ujmująca melancholia,
pozdrawiam serdecznie:)
Wszyscy jesienni, Golden też, to ja też.
Głos mój i szacun jest twój!!!
Jesienny Pan i Pani, która nie istnieje, a jest ...
Magiczny Wiersz
Słonecznego dnia, Goldenretriverze :)
Ślicznie. Miłego dnia:)
W rdzawych kolorach - przepiękna liryka.
Może któregoś dnia klimat zmieni się na radosny, a
tematyka na życie... Po prostu/aż :)
Pozdrawiam.
dlaczego fantastyka? To magia jesiennych kolorów i
półcieni.