Pod niebem z dnia na dzień
"Pod niebem z dnia na dzień".
14.06.2021r. poniedziałek 09:04:00
Pod niebem z dnia na dzień
Żyć trzeba bez Ciebie,
A Ty przecież oddychasz
Zaledwie kilka kilometrów ode mnie.
Wiara, Nadzieja, Miłość
A Ty jak ta zjawa
Zjawiłaś się i zniknęłaś.
Co nas czeka?
Czy warto bym próbował dalej?
Czy warto układać plan działania,
Albo i czasem na spontanie?
Pod niebem z dnia na dzień
Znajduję rozmaite zajęcia,
By tylko robić
I czas spożytkować,
Ja konsumuję jego,
A czas mnie.
Ty i ja nie konsumujemy się,
Ale albo mam złudzenia,
Alb od pewnego rodzaju konsumpcji
Było już blisko.
Znów walka z czasem,
Walka z trawą i inne roboty,
By zdążyć na maraton meczy,
Bo aż pięć!
Jak się cieszę, że jesteście :)
autor
AMOR1988
Dodano: 2021-06-14 09:10:36
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
czasu jest za mało ...więc wybieraj pomiędzy miłością
...a meczami ...piłka zawsze jest w grze ...a miłość
? ...
optyka na nową miłość? (Łap szczęście!)