Pod żaglami
W samotni pod żaglami
płynąc po oceanie życia,
szukam spokojnej przystani,
mam długą drogę do przebycia.
Odważnie stawiam czoła
bijąc się z myślami,
gdy czuję że nie podołam
rozmawiam z marzeniami.
One są moją nadzieją
i silną wolą przetrwania,
z nimi płynę śmielej
nie myśląc o poddaniu.
/EN/
Dokonałam korekty wiersza, myślę że teraz będzie dobrze. Dziękuję Mariat i Azk7 za cenne uwagi i wszystkim którzy czytają moje wiersze.
autor
Isana
Dodano: 2011-11-20 10:00:09
Ten wiersz przeczytano 1896 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
żagiel nadziei na morzu samotności
Wszyscy szukamy spokojnej przystani,nie poddajemy
sie,ja głęboko wierze ze ona jest
tuz za klifem:)Pozdrawiam serdecznie+++
Ja też jak ten okręt burzą ogarnięty wypatruję
przystani w której znajdę ukojenie. Miło było
przeczytać. Pozdrawiam:)
wiersz ładny, przepełniony nadzieją...żagle na maszt i
płynąć, nie bacząc na niesprzyjające wiatry...w życiu
fortuna kołem się toczy, szczęście przed
nami...pozdrawiam
tak, trzeba postawić żagle i płynąc pod wiatr :-)
Jeśli jest nadzieja, marzenia to jest siła do
przetrwania w najgorszych chwilach życia. Cieplutko
pozdrawiam + zostawiam
Bardzo fajnie! Nie grozi poddanie, kiedy cieszy
pływanie! Pozdrawiam!
żagle nadzieji? -nie to nadzieja i marzenia sąt naszą
siłą i napędem
I choć mi wiatry grają
druidów pieśń na wantach,
z nadzieją, tą prastarą,
wypływam w przestrzeń świata...
I nie poddawać się - to motto życiowe:)) Ładny
przekaz, dużo słoneczka życzę. Serdeczności.
Witaj...im więcej przeciwności tym więcej siły ,nie
można tracic wiary w siebie,miłej
niedzieli,pozdrawiam++++
Żagiel niech chłonie wiatry
łagodne, pełne życia.
Przestrzeni jest tak wiele
pięknej, wartej odkrycia.