"Podgórki"
stary wiersz...tak mnie naszło by wstawiać z archiwum, obecna wena w stanie hibernacji
nieraz w życiu są same podgórki
i robimy czego nie wolno
odpowiednie wcale nie cieszy
przywoływać wciąż trzeba mądrość
a podgórki kładą się w stosik
coraz bardziej strome jest życie
przemycamy tuż przy mądrości
mrzonki w sercu bijące skrycie
zwykle obok a nigdy zamiast
takie małe chwile radości
wybuchają znienacka tak nagle
szkodzą mniej niż wściekłość i złości
pokochajmy więc nasze podgórki
leczmy serca nektarem marzeń
szarość życia malujmy tęczą
kolorami radosnych wrażeń
...to wiersz dość znany na beju, niektórzy mogą sobie przypominać, ale to nie plagiat :) tylko zmieniony nick :)
Komentarze (12)
Nie znałam, a warto było przeczytać. Zawsze
pocieszające, że jak już podgórkę się zdobędzie to
później zgórka będzie. Podoba mi się wiersz i to
bardzo, lubię celne neologizmy. Pozdrawiam :)
często mammy pod górkę - a dlaczego zmieniony nick
Sympatyczny wiersz, lekko się czyta. Zyczę wielu
wybuchów, oczywiście tylko chwil radości :)
Ciepło o życiu, w którym jest pod górkę.
Podoba mi się :)
Gdyby nie podgórki, to o ile mniej, byłoby radości w
życiu!
Wena bierze czasem nieplanowany urlop, ale wraca:)))
Samo życie. Na tak. Serdecznie pozdrawiam
Piękny wiersz. Pozdrawiam.
w życiu mamy więcej pod górkę niż z górki, miły
wiersz, podoba się, pozdrawiam
"pokochajmy więc nasze podgórki"...Jestem za:)+
Nie wiem jak inni
ale ja kocham podgórki...
tylko małe ale -
wolę jak są z górki
Pozdrawiam serdecznie
no, udało się "wyprostować" :-) :-)
...kurczę, w drugiej zwrotce jakiś "krzywy" zapis, nie
da się poprawić, k'diabeł ?