Podobno epoka lodowcowa...
Wszystkim, którzy lubią analizować sytuację...
Według najnowszych naukowych doniesień, nie
musimy się już martwić globalnym
ociepleniem. Nadchodzi bowiem epoka
lodowcowa. Ochłodzeniem klimatu straszy
brytyjski astrofizyk: "Przez następne 20
lat będzie coraz zimniej" - zapowiada Piers
Corbyn. Następuje duży odpływ lodu
morskiego z Oceanu Arktycznego do
Atlantyku. Gdy odcięty zostanie Prąd
Zatokowy, fakt ten doprowadzi do ogromnego
oziębienia - klimat będzi przypominać
Arktykę. Jeśli te przypuszczenia okazałyby
się prawdą, trzeba będzie zaopatrzyć się
prędko w ciepłe akcesoria. Kożuszki,
czapeczki, ciepłe obuwie - to tylko część
niezbędnego wyposażenia. Bezcenne staną się
nasze kopalnie węgla kamiennego, więc nie
pozwólmy ich likwidować, bo inaczej
pozostanie nam tylko budowa igloo i takie
ogrzewanie jak to Eskimosi mądrze robią :-)
Więc jak w końcu to jest? Pod moim oknem za
lat kilka rosnąć miały mandarynki, a
wychodzi na to, że paść się będą renifery?
Już widzę oczami wyobraźni niedźwiedzie
polarne i foki. My tu gadu gadu o innych
sprawach, a będziemy za moment odcięci od
Unii Europejskiej, od innych kontynentów...
Będziemy próbować nawiązać kontakt z
Ameryką, z Chinami - ale to łatwe nie
będzie, o nie - trzeba będzie przebywać
góry lodowe i pokonać ogromne przestrzenie
lodołamaczem... Co szanowny Bej na to?
Ocieplenie, czy oziębienie?
Komentarze (65)
hehe, czasem mam wrażenie, że globalny klimat zależy
od potrzeb polityków.
Dokładnie @Najko@.
Igloo trzeba budować chyba nam przyjdzie - ale obok
można by postawić przewiewny szałas:)
Rozsądnie tak.
:)
Pozdrawiam:)
Jakby słuchał tych różnych przewidywań i badań
uczonych i przepowiadaczy to musiałby budować iglo a
obok niego schron ...fajnie trochę z humorem to ujęłaś
...pozdrawiam ciepło jednak
Dziękuję Staszku za wpis.
Czasem trzeba się trochę pośmiać - a to bardzo lubię:)
Tekst jest satyrycznym podejściem do tematów
związanych z klimatem i prognozami dotyczącymi zmian
klimatycznych. Kontrast między współczesnymi obawami
dotyczącymi globalnego ocieplenia a hipotetycznym
scenariuszem nadchodzącej epoki lodowcowej rodzi
końcowe pytanie. Ja na nie nie odpowiem, ale wiem, że
wolę ciepło.
(+)