Podróż
Pada śnieg wieje wiatr
A do ciebie drogi szmat
Nie przeszkodzą wichry i zawieje
Kiedy serce mocno bije silnie grzeje
Już jest motor zapuszczony
Już ślizgają się opony
Przez zawieje auto mknie
Z pod kół śnieg aż rwie
Słychać opon pisk
Słychać wiatru świst
Mróz za szybą mocno szczypie
W radio mówią coś o grypie
Spoglądam w okno jestem już u celu
Myślę czy na mnie czekasz Elu
Przez szybę spostrzegłem postać twoją
Zatrzymał się samochód koła stoją
Komentarze (4)
Jak widać miłość do wszystkiego jest zdolna i nie ma
dla niej przeszkód. Pozdrawiam plus
co tam śnieg i mróz -miłość nie zna przeszkód -ładnie
-pozdrawiam
Milosc unosi sia na skrzydlach,,,nie
widzi sniegu,,nie czuje mrozu,,,jest
"slepa",,chyba dlatego,,,ciekawy wiersz,,
pozdrawiam cieplutko z daleka.
miłości nie straszne śniegi i lody....