Podroz...poety
Wychodze twoim myslom
na spotkanie
jest piekny wieczor
ciche muzy wolanie
czuje twoj oddech na nowej stronie
twoje mysli-
czy je dogonie?
W cichej ciemnosci
z noca w przyjazni
wtulony w ramiona
wlasnej wyobrazni
malujesz nowe jaskrawe obrazy
twe mysli-
duszy wyrazy...
Kreslisz zakola na
drodze mlecznej
marzenia i czulosc
-odczucia wieczne
i teskne pragnienia
nic z klamstwa w nich
-nie ma
i trwasz w tym
dziwnym
odretwieniu...
zapomnieniu...
przypomnieniu...
Noc znuzone
oczy mruzy
ty tez wracasz juz
z podrozy
jutro lub za dni kilka
na beju
bede cie czytac
przyjacielu
nowe mysli
nowe strofy-
pozwolisz do normalnego zycia
wrocic
-potem?
Ty wiesz, ze to dla Ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.