Podszepty złego i miłość
Balladę dedykuję wszystkim nieszczęśliwie zakochanym. I cz.
Po nocach wśród gwiazd świetlistych
z mym miłym o szczęściu marzyłam
pod nieboskłonem granatowym
cieszyłam się każdą chwilką
z radością wierzyłam w miłość
w jej wielką moc i siłę
w czar cudownych naszych ciał
rozkosze wnętrza niebiańskiego.
On z anielską cierpliwością
tłumaczył mi cud uniesień
dusz naszych pod niebiosa
wielki cud szczęścia i radości.
Było wspaniale kolorowo
niebiańsko wzniośle i bajkowo
aż rozpływałam się w miłości
ku mojej i jego radości.
I przyszło do mnie zło okrutne
z zawiścią i zazdrością wstrętną
i podszepnęło mi niewierność
mojego ukochanego.
Ja głupia uwierzyłam złemu
a nie mojemu jedynemu
i strach który mnie opętał
już mi założył na szyję pęta
ze swoich pazurów nie wypuścił
szczęście zadusił.
cdn.
Balladę na urlopie napisałam po wysłuchaniu opowiadania ,będzie napisana w kilku częściach. Witam cieplutko wszystkich na beju po powrocie z urlopu.Było wspaniale.
Komentarze (13)
Piekna ballada.Pozdrawiam
Czasem taki niby niepozorny podszept nieprzyjaznej
duszy moze zniszczyc nie jedno piekne uczucie ,ale Ty
sie nie dasz i mocno w to wierze ,ze milosc zwyciezy.
sielsko się zaczyna, ale od razu tkwi w głowie
przeczucie, ze jest zdecydowanie za słodko i w
ostatniej strofie wyjaśnia sie przeczucie - ot,
uczuciowa cisza przed burzą. Ciekawi.
bardzo ładnie....przeslicznie napisany!początek
spokojnie się zaczyna poczym stopniowo......jest coraz
grożniej....
.. " iprzyszło do mnie zło okrutne z zawiścią
i zazdrościa wstrętną" - jakże wymowny wiersz
o zazdrości, zazdrości chorobliwej która
potrafi niestety zniszczyć wielkie uczuie - ładne
pióro, dobrze się czyta.
Chce sie powiedziec - samo zycie. Ciekawy jestem
dalszej czesci. Mam nikla nadzieje ze skonczy sie jak
bajka - "i zyli dlugo i szczesliwie"
hmm...czasem trudno nie mieć wątpliwości... a
słuchanie podszeptów...ważne ,żeby później sobie
wszystko wytłumaczyć...ciekawa ballada
Uwielbiam ballady,a ta jest wręcz urzekająca....czekam
na ciąg dalszy...brawo
Miłość jest o.k.-ale co mają tu gdzie miłość dwoje
jeszcze do szukania podszepty z innej ręki?Tym samym
wątpliwa to była miłość jeśli tak przeżyta,a tu naraz
coś z boku..to jak ta zabawa kocha-nie kocha,lubi-nie
lubi..i.t.d.poza tym jest wszystko o.k.czekam na
dalszy ciąg..powodzenia..
Zgadzam się z wszystkimi komentatorkami
nic dodać nic ująć.
Nastepnym razem sluchaj glosu serca , tam otrzymasz
najlepsze rady ... to klucz /zloty/ ,pamietaj ze go
masz !!!
Sama prawda, tak bywa...złośliwość ludzka może zabić
wiarę w człowieka.
Piękna ballada można się rozmarzyć......