PODWÓJNE ŻYCIE
Popijając podwójne drinki przed kolacją
i wcześniej wino
twierdzi że nie jest pijana
Ostatnio pije do lustra
bo lubi i tak jest wygodnie
bez sexu dostaje świra
podobnie jej kochaś
Tysiące pytań
porównania bez końca
rozwód?
sama nie wie czego chce
tylko jej ręka drżąca
Zakochana z beznadziejnością
w typowym fetyszyście mowy
walczy ze swoją słabością
Prowadząc podwójne życie
wmawia sobie że to
nie jej styl…
Komentarze (8)
O rany, nieciekawie.
Choroba dotyczy ludzi wrażliwych, ale to złudne
lekarstwo, powoli zabija.
czwarta zupełnie zbędna. przeczytaj całość bez
czwartej. po prostu miodzio. pozdrawiam ciepło :)
alkohol nie stanowi rozwiązania problemu,a wręcz
przeciwnie...wiersz skłania do refleksji....pozdrawiam
sens i ukryta słabość,bezradność-a tak nie musi wcale
być
bardzo ładnie skonstruowany wiersz; trzyma się mocno
pomimo potknięć (od dobrej reszty odstaje bardzo
czwarta strofa); zwięzły, jasny i taki też jest mój +
i pozdrowienia
gdy pije szkoda zdrowia podwójnie widzi Alkohol nie
daje dobrego widzenia na przyszłość a także miłości
Wiersz o obyczajach smutny Pozdrowienia ciepłe
W podwójnym życiu siedzimy jak po wyroku w kiciu.