Podziękowania
Odeszłeś
Już nigdy Cię nie zobaczę
Odeszłeś
i choć wciąż po nocach za Tobą płaczę...
nie wrócisz.
Zostawiłeś mnie samą wśród obcych ludzi,
z których żaden nawet się nie potrudzi
By mnie pocieszyć.
Brodząc w krwi mojego serca cierpiącego
widzę obrazy z Twojego życia...zbyt
krótkiego:
Nasze wakacje wspólne,
nasze uśmiechy wesołe, wśród gór i jezior
rozpromienione...
Nie wróci już nigdy żadna z tych błogich
chwil,
więc mówie sobie: "obudź się, dalej
żyj"!
Płyną łzy, rzeka łez
ale przecież tak to w naszym życiu jest!
Wiem, że kiedy ciężko mi to patrzysz na
mnie z niebiańskiej góry,
troskliwym swym wzrokiem przeszywając
chmury.
Wiem że czuwasz nade mną i w nocy i w
dzień;
I nie pozwolisz NIGDY by pochłonił mnie
cień!
Dziękuję Ci Tato!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.