poetica
z początku byłaś nieporadnym tekstem
miałaś warkocze i uśmiech od ucha
do ucha szeptem kiedy dorastałaś
czytali ciebie przez zwiewną sukienkę
i można było kochać twoje wiersze
z czasem zmieniłaś kolor oczu coraz
bardziej głębokich i mrocznych na tyle
by milczeć widząc przez ogniska źrenic
nie to co bliskie ale co dalekie
to wtedy dla mnie stałaś się poezją
autor
AS
Dodano: 2010-04-01 01:28:48
Ten wiersz przeczytano 993 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dobry, świetna puenta,
pozdr.
Wiersz dokładnie opisuje, że w zaleźności na jakim
etapie życiowym jesteśmy, taka jest nasza poezja.
Wiersz skłania do refleksji. Autorka stosuje
interesujące metafory.
Forma wiersza bardzo dobra.
bo nie głupie ciało, a mądre oczy - to poezja (chyba:)
dobry wiersz
Piękna ta Twoja "poetica" i widać, że głęboko sięga w
Twoje wyczucie prawdziwego piękna...
"Ogniska źrenic" wydaja mi się ryzykowna, jesli chodzi
o logikę, metaforą. Pomysł wiersza jest kapitalny,
ale treści obu zwrotek i ich podsumowujace
jednowersowe przesłania, nie sa idealnie spójne.
Wiadomo o co peelowi chodzi, ale brak precyzyjnej
logiki. Warto wiersz dopracować.