POGARDA
Pogarda to policzek wymierzony na odległość. — Victor Marie Hugo Czy mamy prawo gardzić człowiekiem?
Czarny przenikliwy świst bata
przecina na pół lustro wody czystej
to pole zagrożonych spojrzeń
umyka bokiem wystraszone
posępny kruk szarpie
na części duszę żywą
słońce wyleguje sie na plaży
nie słyszy
mewy krzyk zranionej przenikliwy
i po cóż wyprawa na koniec świata
na zawsze
gdy drzwi zamknięte na głucho
serce nie patrzy i straszy
niechętnym milczeniem odpycha
garść jałmużny ciska w twarz
obłuda szatę dumy przymierza
sroka lata może zachwyci się
i kłamstwo ozłoci
Wiersz nie dotyczy konkretnych ludzi ,ani mojego życia, jedynie rozpatruje zjawisko. Łódź,12.09.200r. ula2ula
Komentarze (14)
Wszyscy mówimy,że pogarda jest zła,a każdy
pzrynajmniej raz w życiu ją (choćby mimowolnie)
odczuwał.To chyba znaczy,że jest wpisana w naszą
naturę?
Pięknie ujęte,na pierwszy rzut oka i duszy jakby
przeżyte przez Ciebie...ale skoro tak mówisz:)Bardzo
dosadnie choć niejednoznacznie,cieszę się,że
zostawiasz dla czytelnika możliwość własnej
interpretacji własnych utworów
...ciekawie napisany wiersz ...za pomocą świstu bata
ale niekiedy tak jest...
Pogarda…nie nam gardzić innych…nim słowo
złe powiesz lepiej zmilknij. Bardzo dobry i mądry
wiersz
zjawisko to nasila się.pogarda zamyka drogę,by się
porozumieć,nietypowo to przedstawiłaś,,Czarny
przenikliwy świst bata
przecina na pół lustro wody czystej''dobrze,że
rozpoczęłaś cytatem,bo można byłoby ten wiersz odebrać
w inny sposób.
pogarda .. ona poniża ... brawo .. nieźle to
napisałaś)))
Ładnie to napisałaś "obłuda szatę dumy przymierza".
Podobał mi się cały wiersz.
Wiersz napisany ciekawie i wcale niechętnym
milczeniem nie odpycha odpycha, a wręcz przyciąga
czytelnika.
Przejęłam się komentarzem pod wierszem "Wiersz nie
dotyczy konkretnych ludzi ,ani mojego życia, jedynie
rozpatruje zjawisko.", gdyż już też mam dosyć
wyjaśnień, że wiersz to wiersz, a nie kronika mojego
życia i pisze o tym co mnie porusza w życiu, a nie
relacjonuję wydarzenia. Dzięki za poruszenie tematu,
może coś na ten temat napiszę.
Pogarda jest czyś bardzo obrzydliwym zjawiskiem
zachowań ludzkich.Człowiek w żadnym wypadku nie
powinien pogardzać drugim człowiekiem.Dobrze , że
zwracasz na to uwagę
obłudą śmiech przenikasz w sztyty dnia
Obluda i pogarda trzymaja ze soba sie razem... Slowa
bola, rania, niszcza. Serce wierzy, ufa, placze... Cos
znów nie moglo nas zabic? Znów rosniemy w sile...
Pogarda....wyraziste slowa choć w piórach kruka
złożone umykają w strone słońca...
trudny twój wiersz wzbudza podziw nad warsztatem
poetyckim...brawo....b.dobry wiersz...
maski, wciąż maski, obłudę kryją, lecz głębi duszy
nigdy nie zgubią, bo oczy zawsze prawdę odkryją ,co
sercu na dnie , co duszę gniecie…
Pogarda to uczucie poniżające dla pogardzanego, ale
także dla gardzącego. Można cisnąć drugiej osobie
"garść jałmużny" w twarz, ale takie zachowanie wraca
bumerangiem - prędzej, czy później...