W pogoni za szczęściem
Wypatruję Cię co dzień,
lecz ujrzeć nie mogę.
Zatapiam się w myślach,
odpływam na moment.
Pragnę radości,
szczęścia i trosk.
Ja tylko pytam:
-czy to tak dużo?
Wciąż się mijamy,
spoglądam na Ciebie.
Ty jednak,
chyba nie widzisz mnie.
Wreszcie się spotkaliśmy:
-ach jak miło było.
Ale czy to szczęście,
też Cię zaskoczyło?
Ja tryskałam radością,
ty jak gdyby nic.
Lecz ja wyczuwam,
że ja i ty…
To może być coś,
tak wiele znaczącego.
Ja w Tobie znalazłam,
Tak wiele dobrego.
Ty powiadasz:
-miła zostań ze mną!
Ze szczęścia popadam
w otchłań niebieską.
Znalazłam swą miłość,
Znalazłam to serce.
Chcę być tylko z Tobą,
I już z nikim więcej!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.