Pokochaj mnie
Gdy samotność dotyka nie jesteśmy sami...zawsze ktoś czeka bardziej samotny...
Pośród ciszy nocy
małych serc szeptanie
płyną łzą marzenia
niczym deszczu granie
najpiękniejsze tchnienia
jak skrzydła motyla
słodkie kołysanie
i radości chwila
zbudzone nadzieją
poranka złotego
spragnione tęsknotą
ciepła rodzinnego
szczęścia nieodkryte
skarby zapomniane
albo tak po prostu
zwyczajnie niechciane
https://caritas.pl/pomoc-w-polsce/sprawa-dla-reportera /
Komentarze (32)
Wzruszyłaś tym wierszem:)
Ile dobrych uczuć w tym wierszu,
to piękne przesłanie.
Czytałam z zachwytem i wzruszeniem. Udanego dnia z
pogodą ducha:)
Pięknie.
Myślę, że niektórzy lubią być samotni, do pewnego
stopnia oczywiście. Każdy przecież potrzebuje obok
jakiejś dobrej duszy, przyjaciela, partnera...
Pozdrawiam serdecznie :)
Wzruszająca refleksja.
Pozdrawiam
Pięknie i wzruszająco jak dla mnie :)
dzięki za gościnę P.Misiu przy wierszu-tak podobne są
to tematy o pomijaniu tych najsłabszych w naszym
społeczeństwie i w naszym codziennym
życiu,,,pozdrawiam ciepło*
Przeczytałem jednych tchem. Świetna płynność wiersza.
A temat nieco podobny do mojego. Pozdrawiam.
Witaj Krzyśku- to prawda,przeżycia robią swoje i on
wtedy potrzebuje pocieszenia,umocnienia,..dzięki Maćku
za bycie przy wierszu i słówko serdeczne...Sławku
słusznie zauważasz tę całą rzecz,ale mimo to co góra
robi czy nie każda nasza kropla ma znaczenie,dzięki za
poświęcony wierszowi i zainteresowanie się
stroną:)pozdrawiam wszystkich ciepło i także życzę
pomyślności w Nowym Roku*)
Zajrzałem na stronę Caritasu. Wstrząsające, jakie
życie gotuje ludziom i ich rodzinom losy. Nie
rozumiem, czemu nie przejmie kosztów ZUS czy inny
fundusz.
Znakomity wiersz.
Życzę pomyślnego roku.
za taką poezję pokochałbym od razu
Witaj karenko:)
Nie każdy też chce tę empatię pokazać poprzez różne
swoje przeżycia:)
Wiersz jest dla mnie świetny:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Podziwiam płynność w wierszu, jego się po prostu
połyka w całości...piękny wzruszający przekaz :))
pozdrawiam cieplutko z uśmiechem :)
dziękuję waldi,MGŁ i bort za bycie tutaj i ciekawe
refleksje... z pewnością w każdym z nas jest trochę
kłopotów z tą empatią, ale myślę,że to dlatego dzieje
się tak,kiedy sami doznajemy może bólu,przykrości i
musimy to przetrwać..przeżyć,ale właśnie ta
świadomość,że komuś jest ciężej odrywa nas od siebie
samych:) pozdrawiam serdecznie*
Pięknie i wzruszająco...
Gdy czytam, to uzmysławiam sobie, że wciąż za mało we
mnie empatii..
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)