Pokręcone dziś myśli, może to...
To znowu ja, z moim tobołkiem zawieszonym
na kiju tułacza
w mroźny styczniowy poniedziałek
Prawda, nie jestem już dzieckiem i
wydoroślałem
już nie jestem małym chłopczykiem z
piegami
ale ciemności się boję jak kiedyś się
bałem
bywam smutny, samotny i tęsknię za
rodzicami
Kocham i myślę że mnie ktoś ...
Kochamy się nawzajem pomagamy w
potrzebie
Czy się jest dziewczynką, czy cichym
facetem
Wydoroślałem, to mylne twierdzenie tak
imiennie
Jak byłem małym chłopcem , taki jestem
niezmiennie
Wydoroślałem dziś marzeniami przywołuje
Jak do mnie przyszłaś, pamięcią uciekam w
odlegle dnie
To było –rozmarzam się w sobie, już WIEM
To było po prostu cudowne
Autor:slonzok-knipser
Bolesław Zaja
Komentarze (5)
Trzeba umieć znaleźć dziecko w sobie - odnajduj je jak
najczęściej... Pozdrawiam.
Ciemności nie trzeba się bać! sprzyja marzeniom!
Pozdrawiam cieplutko:)
Doroślejemy, gdy poniewczasie dochodzi do nas żal za
tym co było...
Podobają mi się Twoje pokręcone myśli. Pozdrawiam.
"ale ciemności się boję jak kiedyś się bałem":)+
Wspomnienia, marzenia - życie!