Pokrzywa
Kocham i nienawidze ,
moja pokrzywa
martwa lecząca i parząca żywa
czy koisz me rany ?
są coraz bardziej bolące ,
i boli
niechciałem obudzić się w takiej doli
ała!tak bardzo to boli
jak pomysł , który zgubiłem
cały sen marzeń
czy nieodwracalnie ?
zatraciłem
Nieżywe moje myśli mnie regenerujące ,
czy przegrałem siebie ?
słowa nużące
twoje słowa już nie podbudowywują
wręcz odwrotnie,mnie zabijają
zbrodnia i kara
myśl za myślą ,
cała zbrodni chmara !
przestań parzyć !
Jesteś martwa czy żywa ?
zabijasz i leczysz !
natury pokrzywa
nie moge znaleźć drogi do siebie
zagubiłem się !
a to wszystko przeze mnie
nie ! przez ciebie
Czy martwa , czy żywa
parz mocniej i nie przestawaj
każdego dnia
na niewidzialne odczuwalne cierpienie mnie
stawiaj
moja pokrzywa
jest martwa ?
czy jeszcze bardziej żywa ?
Komentarze (4)
Gdy pali i zgoda wtedy uczucie to jest silne,ale jest
w podtekście smutek bo wystawione na ból ale i na
prawdę Udany wiersz Pozdrowienia
Ciekawa treść. Ciekawe zadajesz pytania. Podoba mi się
ten wiersz i poruszony w nim problem. Pozdrawiam:)
Ciekawe porównanie, pokrzywa martwa, żywa, kojąca,
parząca, lecząca ból.
Może jescze nic straconego?
Wiersz w miarę składny,. Pozdrawiam.
/bolące,
i boli/ zmień jedna - zastąp innym słowem. Podoba mi
się, ale nie wiem czy w pierwszych wersach nie
zabrakło "ogonków"? Pozdrawiam