Pokusa
Coraz bardziej kusisz, coraz bardziej
mamisz!
Tęsknię za tą chwilą, gdy będziemy sami,
gdy serc dwa płomienie ciała nam rozpalą
i w namiętnym zrywie na łoże powalą!
Kiedy zsunę z ramion ostatnie zasłony,
rzucę się na Ciebie jak lew wygłodzony
i ustami wessam się w Twe młode ciało,
a Ty będziesz jęczeć, że mało Ci, mało...
autor
piwar68
Dodano: 2005-08-16 00:01:10
Ten wiersz przeczytano 1255 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.