Pokusa - Nr IV
Choć gorliwie wzbraniasz się przed tym
spotkaniem,
jednak nić pajęcza winna być zerwana.
Tylko mała kawa, pięknej Pani z panem,
czuję Cię przez skórę - chcesz być
pożądana.
Namiętności wrota cielesność otwiera,
wciąż doświadczeń pragnąc w malignie się
spalasz.
Płonące godziny sęp czasu wyżera,
nie kochając wzajem, za życia umierasz.
autor
Elena Bo
Dodano: 2020-08-15 02:14:16
Ten wiersz przeczytano 1292 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Miłość życie ubarwia, ale msz, życie ma tak wiele
barw, iż nawet nie kochając wcale, za życia nie trzeba
umierać, bo ono ma wiele do zaoferowania, jeśli may
różne zainteresowania.
A tak poza tym, to może Adresatka się skusi na randkę,
kawa w miłym towarzystwie jeszcze nikomu nie
zaszkodziła :)
Dobrego dnia Elenko Wam życzę :)
mocna i trafna puenta.
Przyjemny w odbiorze wiersz.
Myślę, że w końcu się skusi :))
Pozdrawiam serdecznie :)
Rytmicznie i z mocnym argumentem w puencie. Miłej
soboty:)
Kusisz, kusisz, więc pewnie w końcu ulegnie ;)
Miłego dnia Eleno :)
Trafna puenta. I stąd tylu smutnych ludzi dokoła. M
Zgadzam się - bez miłości człowiek jest jak chodzące
drzewo.Udanego weekendu:)
Ostatni wers - wielka prawda.
Całość zgrabna i przyjemna w odbiorze.
Romantycznie, z bardzo dobrą puentą, pozdrawiam
ciepło.
- zgrabnie spuentowałaś i w rzeczy samej niespełnione
uczucia - to zła energia...
Wodzenie na pokuszenie.
Podoba mi się.
oj...Elena porywasz...
i serce skradasz
będę wzdychać
biada mi
biada:))