Polne pieszczoty (Pantum)
Popatrz purpurą płonie przedświt,
popłynął polem przez pszenicę,
przy przetacznikach prawie przekwitł,
prze powojami, płoty przypiekł.
Popłynął polem przez pszenicę,
poprzez polany poziomkowe,
prze powojami, płoty przypiekł.
Przytul, pocałuj, prawdę powiedz.
Poprzez polany poziomkowe,
pospacerujmy póki pięknie.
Przytul, pocałuj, prawdę powiedz,
poczęstuj polnych pieszczot pękiem.
Pospacerujmy póki pięknie,
póki październik poza progiem,
poczęstuj polnych pieszczot pękiem,
później piwonie plucha porwie
Póki październik poza progiem,
przy przetacznikach prawie przekwitł,
później piwonie plucha porwie.
Popatrz purpurą płonie przedświt.
To chyba pantogram, ale moze krzemAnka wpadnie a ona wie jak i co to podpowie:))
Komentarze (50)
Ależ popieściłaś duszę, Ewuniu:)))
Przepraszam Ewo, musiałam Cię jakoś pominąć niechcący.
Ładny pantogram:). Miłego:)
PRZEPIĘKNIE JESTEM ZAUROCZONA.
Cieplutko pozdrawiam,
Stello gratuluję weny, bardzo pięknie i malowniczo.
Pozdrawiam i wielobarwnego wieczoru życzę.
/14:48/
pięknie, przepięknie, przecudownie :))
bój się Boga Jagodo :))-
śliczności! 'D
Pięknie, gratuluję:)
Jak zwykle pięknie.
Pozdrawiam serdecznie.
pięknie namalowałaś przedświt i polankę w lesie ...
pozdrawiam
Ty to potrafisz Stello czarować, Ty to potrafisz!
Pozdrawiam:)
Pięknie, po prostu... Pozdrawiam :))
Świetny, z polotem. Gratulacje!
Pozdrawiam.
Miłego dnia.
Podziwiam Twój talent. Cudownie piszesz.Przepięknie.
Ewciu podziwiam i jestem pod wielkim urokiem Twojego
wiersza jak zwykle cudownie zaskakujesz…
Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i z
uśmiechem:)
Zapiera dech.Wspaniały.Pozdrawiam
powie pięknie piszesz...