Ponad falami
Rosa na rzęsach lśni w jasnym słońcu
Spłoszona Twoim uśmiechem już pachnie
bzem
Połykam tą chwilę jednym duszkiem
jednym tchem
Na moment przystaję nad ulicznym
potokiem
Szum i gwar nie przeszkadza
Twój szept słyszę dobrze
Odpowiem najporściej jak umiem
- Kocham
Noc nie zamknie nam oczu
Cisza nas nie uśpi
Jak dwie ważki złączone w kręgu wspólnych
nadziei
smutków radości
Lecimy nad taflą jeziora
Czystą
Co czas odbija falami od brzegu do brzegu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.