Popełniłam miłość!
Popełniłam miłość!
Ach, jak boli!
Serce otwarte na oścież.
Wpuszcza każdego intruza.
Setki małych smuteczków już śpią po
kątach!
Wywołując infekcję woli.
Tchu ubywa,
Starczy tylko na szept,
Przeklęty język zakochanych.
I sił już brak,
Omdlona upojnym wołaniem,
Do tunelu,
W biel!
Tam spotkam anioła...
autor
Moquedire
Dodano: 2010-02-22 19:45:18
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Aż taki wielki grzech? Że chciałaś kochać i być
kochaną? Nie sądzę..Szkoda tylko, iż się nie udało
:(..Podnieś się..nosek do góry.. M.
Nie wpuszczaj każdego intruza, bo Twój obraz miłości
Ci zniszczą. Pozdrawiam:)
Ładne:)...wpuszcza każdego intruza..:)
Szept - przeklęty język zakochanych... podoba mi
się... :-)