Popielaty pokój
W popielatym pokoju samotności
Siedzę w kącie milczenia
W powietrzu unosi się zapach monotonii
A za oknem padają łzy
W radio cicho leci piosenka wspomnień
Ktoś puka do drzwi
Chciałabym je otworzyć,
Aby wpuścić trochę światła uśmiechu,
Lecz nie mam sił aby wstać
I przekręcić klucz w zamku strachu...
autor
PaBiSiEńKa
Dodano: 2006-11-27 10:40:34
Ten wiersz przeczytano 614 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.