Popielniczka
dwadzieścia ostatnich papierosów
za którymi i tak czeka następna paczka
gdzieś niedaleko skrada się dorosłość
z onkologią pod pachą
utopmy ją w kieliszku taniego wina
tymczasem opowiedz mi jak kwitną krokusy
w ciemną i zimną noc grudniową
gdy gwiazdy rodzą się i gasną
nabawmy się chorych złudzeń
nim nasze włosy przybiorą kolor
popielniczki
Komentarze (2)
ciekawie...napisany.....nie pal papierosów bo ci
szkodzą ....wino dobre i czerwone....
Świetne metafory, obrazowe, interesujące. Klimat na
poły mroczny, na poły romantyczny - niebanalna
mieszanka.