z popiołów ...
Każdy z nas ma paletę w swej dłoni
i ubiera świat własny barwami,
czasem da rys stanowczy w ram kształcie,
innym razem specjalnie go splami.
Często zdarza się, że zmiesza farby,
wtedy jedna przez drugą przebija,
w końcu bywa i tak w naszym życiu,
że z motyla wyłania się żmija.
Lecz nie jego to wina, a świata,
który prawa surowe wyznacza,
w sumie rola pełzaka zwykłego,
każdej duszy poczciwej uwłacza.
A przy końcu swe dzieło pokrywa
kirem z tiulu, przejrzystym werniksem,
by odrodzić się w oczach nieznanych
i pofrunąć w dal głuchą Feniksem.
Komentarze (23)
to nie ten Arku ! dzięki za odwiedziny tutaj, ale
chodziło mi o następny, dzisiejszy
czyżby kłaniam się przyjęło?:))
wiersz ma urok, podoba mi się, choć coś tam w zapisie
bym zmienił.
ale wiem, że piszesz po swojemu, w swoim klimacie i
dobrze.
kłaniam :)
pozostałym czytającym także dziękuję za komentarze i
głosy
kłaniam:))
agaromie@ dziękuję za odwiedziny i komentarz, ten
dotyczacy wiersza
prosiłbym następnym razem, abyś tylko komentował
wiersz, a nie komentarze innych moich czytelników
kłaniam:))
Bardzo do mnie przemawia, uklony skladam wychodzac,
pozdrawiam
* przyszla dobra zmiana;))
Dziadek Norbert...Dlatego teraz przyszla dobra i sami
decydujujemy w jakim kierunku idziemy wyciagajac kraj
nasz z bagna w ktory poprzednicy nas wpedzili;)
Pozdrawiam
To my sami, pojedynczo lub zbiorowo (jako kraj)
decydujemy o naszym losie. Jaką drogą i dokąd
idziemy. Nie liczą się dobre chęci, lecz "kierunek" w
jakim idziemy.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))
Ciekawa refleksja o naszym życiu i daje do
myślenia:)pozdrawiam cieplutko:)
Niezłe, a z popiołów czasem dobrze, ze coś powstaje,
pozdrawiam w zadumie :)
świetne przesłanie z filozoficzną nutą:) pozdrawiam
niedzielnie
*CZYTELNIKÓW! :) :) a skądże mi się celnicy wzięli?!
:) :)
Andrzeju, męskie łzy mnie okropnie rozczulają. Myślę,
że nie masz powodu by płakać, masz wiernych celników,
w tym mnie!:*) :*)
Podoba mi się ta refleksja ,nie płacz nad rozlanym
mlekiem to ci nic nie pomoże.
Lepiej przeszłość w swym sercu spal
I porzuć żal i łzy.
Broniu, miło że zaglądnęłaś do mnie, pozdrawiam
serdecznie
kłaniam:))