POPiSowy kompromis
Najtęższy umysł głowi się w PiS-ie:
jak być wygranym przy kompromisie?
Aż nagle wpada pomysł do głowy
(można powiedzieć salomonowy),
by orzeczenia pół wydrukować,
biorąc jedynie właściwe słowa.
Do pojednania ochota spora,
każe zaprzysiąc sędziów półtora.
Komentarze (45)
Pójść na kompromis i wygrać?! Rozwiązanie rewelacyjne!
krzemanko, kocham Cię :)
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
DoroteK: miałam cichą nadzieję, że ktoś się zaśmieje
przy tym kompromisie:) Miłego dnia wszystkim.
Fajna ironia, poszli na kompromis a balagan jak byl
tak jest. Serdecznosci.
;-) no i muszę przyznać, że mnie rozbawiłaś :-)
doskonały pomysł :-)
Blędem byłoby stawianie tylko na bycie wygranym..
czy to jedna czy druga strona tu trza mieć na uwadze
dobro wspólne:)Miłego:)
Kompromis nigdy nie zadowoli żadnej ze stron...podoba
mi się komentarz milyeny :) pozdrawiam obie panie.
I szklanka do POŁOWY pełna, a druga na ŁOWY gotowa. A
jak będzie PO - pożyjemy zobaczymy.
Wyjście iście..popis..owe...to tak na pierwszy ogień
kogo na pół...sami niech wyznaczą, a drugą polowę na
później przechowają...tylko jsk głos liczyć...na wagę
czy połowy...mają kompromis popisowy,
super...pozdrawiam
Milyena napisała to konkretnie. Wszyscy warci są
siebie. Pozdrawiam krzemanko
Dziękuję wszystkim gościom za komentarze. Miłego dnia.
Takie czasy. Cóż POcząć? Strach coś PISnąć...
Nowoczesny cyrk na kółkach ;)
znając zaradność Jarka
to przy tym kompromisie
zawiedzie drukarka...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Pewnie dumny z pomysłu :)
też się uśmiecham ironicznie
PiS-iuarowe
zabiegi
kuluarowe
cwanego lebiegi..