poranek o Tobie
budzę się z myślą o Tobie
na wpół otwarte oczy jeszcze
na powiekach wyryte Twoje inicjały
serce cichutko wygrywa melodię istnienia
szepczę słowa zapisane w głowie
o Tobie
a później w śniadaniu do łóżka
albo choćby w szklance wody
zatapiam smutki
spotkamy się przecież dopiero wieczorem
ale dzień cały i tak jesteś obok,
w marzeniach
autor
m@gik
Dodano: 2006-12-05 09:03:51
Ten wiersz przeczytano 851 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.