Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O poranku


Ciszę poranka, głos piły przeszył.
Jęknęła ziemia, raz, potem drugi.
Przydrożne drzewa, niby żołnierze,
z hukiem padają, jedno po drugim.

Martwe, jak cienie równo ułożone.
Żywe, w siebie wtulone, czekają
nim ziemia, ukoi i ból wchłonie.
Powietrze aż ciężkie od przemocy,
ktoś woła, czy mi się tylko zdaje,
pomocy?!

Kolejne drzewo, już się kołysze,
kiedy huk znowu, rozdziera ciszę.
Obawa w sercu, lekko się wzmaga.
Pracuje dalej, sprawna brygada.

Dawno zostało ujęte w planach.
Już wkrótce będzie, tu autostrada.
Pierwsze decyzje, właśnie wdrożone.
Ostatnie drzewo, składa na ziemi,
swoją koronę.

Kończy się już dzień. Zaczyna padać.
Z nieba obficie, łza za łzą, spada.

autor

Poola

Dodano: 2018-04-25 07:07:24
Ten wiersz przeczytano 949 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

aTOMash aTOMash

Wiersz boli, z kazdym scietym drzewem czastka nas
umiera, pozdrawiam.

M.N. M.N.

Człowiek niszcząc przyrodę sam się niszczy...

Ewa Kosim Ewa Kosim

sami zniszczymy świat... postęp cywilizacji

AMOR1988 AMOR1988

Fajnista i życiowa refleksja, pozdrawiam :)

Jowitka Jowitka

Pięknie piszesz serdeczności

molica molica

Witaj,
bardzo dramatycznie oddana walka o przyszłość z
zastałą przyrodą, którą tak cenimy.
Do której przywiązujemy się czasem bardziej niż do
ludzi.

Miłego dnia.
Pozdrawiam serdecznie.

Poola Poola

anna
witam i serdecznie dziekuję za komentarz.
Pozdrawiam

Poola Poola

Pięknie sie kłaniam :
Skorusa :)
KORNELIA* :)
wandaw:)
waldi1 :)
Ola :)
Sotek :)
Anula-2 :)
Sonata.a :)
i uprzejmie dziękuję za ciekawe komentarze oraz
pozdrowienia.
Życzę serdecznie pogodnego dnia, pozdrawiam.

anna anna

postęp cywilizacyjny...

Sonata.a Sonata.a

Tak umierają drzewa, tak rozszarpywane są płuca
ziemi.To jest takie smutne.

anula-2 anula-2


http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/drzewa-umieraja-4898
68
Takich widoków jestem w moich Górach Sowich coraz
częstszym świadkiem. Jakże boli.
Pozdrawiam Poola tak samo widzę odbieramy tą
degradację
naszego środowiska.

Sotek Sotek

Ładna życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
przemyśleń nad wartościami i potrzebami owego życia.
Pozdrawiam:)
Marek

Ola Ola

Ja tylko mogę powiedzieć, że obok mnie jest taki
zakład, co robi palety
Widzę ile tego drzewa przywożą, mnóstwo
Pozdrawiam

waldi1 waldi1

na szczęści ministra Szyszki już nie ma ... na jakiś
czas spokój mają drzewa ...a przecież można budować
mosty ponad koronami drzew i pokolenia będą słyszały
ptaków śpiew ...

wandaw wandaw

Człowiek w imię " wyższych racji " podcina gałąź na
której siedzi i kiedyś za to sowicie zapłaca nasze
wnuki i następne pokolenia Niebo już płacze
Piękny wiersz i temat bardzo aktualny
Pozdrawiam serdecznie Poolu :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »