Poranna mgiełka
W niebieskiej sukience
zawitała
ozdobioną mgiełki
koronką,
białe stokrotki rozsypała
buciki zielone
ubrała,
poranną rosą trawę
skropiła,
biegła polami
lasami
wraz z rozśpiewanymi ptaszkami,
rozgrzany wietrzyk promieniem
słońca czesał gałęzie
drzew,
szeptem wołając witaj
wiosna,
a ona radosna
goniąc z chmurami
wieczorem zniknie wstając
o brzasku,
spadnie z pierwszym
promieniem słońca
przynosząc krople ciepłego
deszczu
Komentarze (10)
Powiedz mi słonko gdzie ta wiosna już jest tak na nią
czekam z utęsknieniem ;)...Pozdrawiam serdecznie:)
Elficzny... tak nazwałam Twój wiersz ;-)))
pozdrawiam wiosennie liści szelestem
;-))) vel atma
Bardzo fajnie, w takim spokojnym i ciepłym klimacie!
Pozdrawiam!
Bardzo ciepły, dziewczęcy i radosny... od razu kojarzy
się z wiosną, zielenią, budzącą się zewsząd do życia
radością:))) Pozdrawiam.
Niech już sypie stokrotkami choć zmrożona łąka i
zamieszka między nami ciepła i pachnąca :))
...ładnie napisany ,lekko się czyta jednym słowem
dobrzy wiersz...pozdrawiam
Wiersz jak zwykle piękny.A JA PĘDZĘ Z KWIATUSZKAMI,
DLA KAŻDEJ DAMY.
Faktycznie, Twój wiersz jak sam tytuł wskazuje,
poranną mgiełką jest, snuje się pomiędzy zmysłami
czytelnika, śliczny!
Cudowny wiosenny klimacik,pozdrawiam
jesteś dla mnie kazdego dnia świąteczna- każdego dnia
w sukience zdobiona kwiatami - rozsiewasz wokoło
piękno - zostań zawsze przy mnie zostań ze swoja
piękną poezja z nami
Dziś wielu do Ciebie wybiera się z kwiatami, ja by
być z moimi przy tobie rozpycham łokciami
-Uśmiechowe pozdrowienia