port za niebem
czy port za niebem to blisko
jest takie miejsce
czy to kłamstwem jest wszystko
jak bardzo deszczu mokre tam kropelki
skowronek... śpiewa piosenki ?
dzień za dniem
gdzieś ta przystań za niebem
zgubionych serc schronienie
mżawki kropel uśpieniem
w zielone zamieniam się
zamyślenie...
autor
Agnieszka Zegadlo
Dodano: 2018-03-15 14:37:04
Ten wiersz przeczytano 1446 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Pozdrawiam poświątecznie Agnieszko. :)
Zdrowych, pogodnych oraz refleksyjnych Świąt
Wielkanocnych życzę Tobie i Twojej rodzinie Agnieszko.
:)
Miałem już przyjemność przeczytać i skomentować Twój
wiersz. :)
Życzę Tobie udanej niedzieli.
Ano wiersz daje do myślenia, ale „Nie ma żadnego
nieba, zlikwidowali jak nasz PGR ” - :))) z plusikiem
pozdrawiam
Ten port istnieje jest miedzy szklanymi domami
Żeromskiego, kłaniam się.
Ładny wiersz sprzyjający pogodnemu zamyśleniu...
Interesujące pozdrawiam;)
Lepiej, abyśmy zbyt szybko nie znaleźli się w tym
porcie...
Pozdrawiam :)
Przyciąga tytuł i słusznie bo wiersz bardzo piekny
dobry i ciekawy:)pozdrawiam cieplutko:)
Każdy z nas się zastanawia, gdzie ta ostatnia
przystań.
Pozdrawiam miło :)
Piękny wiersz. Wierzę, że gdzieś jest taki port.
Pozdrawiam
Ze sposobu układania się słów wnioskuję, że Tobie
lekko tam dolecieć. Też chciałabym czasami.
Podoba sie wiersz, jego przemyślenia, zamyślenia,
rozważania.
Na TAK.
Pozdrawiam.:)
fajnie, optymistycznie...Klenczon śpiewał o porcie:)
pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=2RPsoR5gZuE
Już sam tytuł piękny:)