Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Porządki

Cały tydzień pracuję od rana do wieczora -
Luz-blues. Nadchodzi niedziela. No i zaczyna się horror.
- Masz wolne, więc może w mieszkaniu porządek wreszcie zrobisz -
Podpuszcza mnie synowa. A ja się daję wrobić.
Wyjmuję koszulę z lodówki. Nim ją do prania wrzucę,
To z pralki muszę wyjąć dwa scenariusze Kutza,
Stawiam je w biblioteczce, tuż-tuż obok kiełbasy,
Patrzę, a za książkami poniewiera się basen.
Tak długo go szukałem, już mamie nowy kupiłem...
Co zrobić z nim? Do kredensu na wszelki wypadek włożyłem.
Przy okazji z kredensu stare wiersze wyjąłem
I czytam je. Dobre czasy... Wiersze jeszcze ze szkoły.
I jeszcze jakaś książka – to pamiętniki Paska,
Więc niosę do biblioteczki i kładę obok żelazka.
Sprzątam już chyba godzinę, a na podłodze leży
Góra przedmiotów, których nie wiem, gdzie dać należy:
Stara tarka do prania, nożyce do owiec strzyżenia,
Obok niesprawny aparat do mierzenia ciśnienia,
I sprawna (prawdopodobnie) do szycia Singera maszyna,
Samochodzik zabawka (nie wiem – mój, czy też syna),
Dość wyliniała pamiątka po praprababci – rajer
I waga kuchenna, co w funtach i łutach ciężar podaje.
Sprzątam już dwie godziny. Aż raptem telefon dzwoni.
Jest niedziela. Z wizytą wpaść chcą do nas znajomi.
Otwieram więc wszystkie szafy i wpycham do nich na siłę
To wszystko, co przed sprzątaniem gdzieś w innych miejscach było.
W końcu się wszystko domknęło. Znowu żyć można w mieszkaniu!
Wreszcie spokój! Cudowny!
...Do następnego sprzątania.


Na potrzeby wiersza nieco "podrasowałem" rzeczywistość, ale wcale nie aż tak bardzo.

autor

jastrz

Dodano: 2018-06-04 02:14:14
Ten wiersz przeczytano 1307 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

M.N. M.N.

Znam ten stan, gdy w jednym pokoju trzech synów
urzędowało to miejsca zawsze było za mało, teraz
średni syn też trzech synów ma, a mieszkają w domu i
każdy pokój ma ale jak my mamy przyjechać chowają
graty gdzie się tylko da... pozdrawiam z uśmiechem

Atena 21 Atena 21

To dużą szafę masz:D
Pozdrowionka***
Ja idę ze swojej wyciągać co nieco :D

WOJTER WOJTER

życiowe i swojskie

ewaes ewaes

hahaha, ubawiles mnie z rana tymi porzadkami i
przypomnial mi pokoj mlodszej corki:) starsza to
pedantka wszystko w szafie na kancik a u mlodszej
zawsze boje sie otworzyc szafy zeby mi co na leb nie
spadlo:)i przykro mi to stwierdzic ale to mlodsza sie
do mnie wrodzila...:):)
milego dnia pelnego usmiechu zuycze:*)

dodzio dodzio

Nigdy nie wiem co gdzie jest. Pozdrawiam

karat karat

By przyjemność sprawić oku,
do szaf upchnij co na widoku!
Pozdrawiam!

chacharek chacharek

Kojarzy mi się z rapem albo hip hopem podążaj dalej
tym tropem

Agrafka Agrafka

Ha, ha, ha! Dwa lata prowadziłam antykwariat z mężem,
no skądś znam ten problem... Stara tarka, waga i
nożyce to świetne rzeczy, nie wyrzucaj, to można
sprzedać. Pozdrawiam i dzięki za korektę.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »