POWIEDZIAŁEM DOŚĆ Z I SKOŃCZ Z TYM
DLA MOJEGO OJCA
Człowieku, co ty wyrabiasz?
Zastanów się dobrze nad sobą.
Rodzinę wspaniałą masz.
Co się stało z tobą?
Codziennie chodzisz pijany.
Pieniądze na życie tracisz.
Przez ciebie taki żywot wybrany.
Spowoduje, iż ognisko domowe zniszczysz.
Zapomniałeś, że sam ją założyłeś.
W ogóle nie masz styczności ze światem.
Zawsze odkąd pamiętam piłeś.
Twym oczkiem w głowie kiedyś byłem.
Teraz mnie się wyrzekłeś.
Bo prawdę w oczy powiedziałem.
Zastanów się syna swego przekreśliłeś.
Wiesz, jaki cios w serce dostałem.
Będziesz tych słów żałować.
Bo kiedyś może staniesz się dziadkiem.
I wnuczka swego nie będziesz widywać.
Jestem dobrym człowiekiem.
I potrafię wybaczać nawet takie słowa.
Lecz musisz mnie przeprosić.
A nie była za miła do mnie twa mowa.
Wiesz, co teraz masz w stosunku do mnie
zrobić.
CO TY ZROBIŁEŚ ZMIEŃ SIE !!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.