Powinna przeprosić?
Powiedział kiedyś osobie trzeciej
„Nie zrobię nic, co mogłoby
ją skrzywdzić...”
Ona uwierzyła i się uspokoiła
Z czasem jednak odezwały się
obojętność,oschłość i milczenie-
szybko zebrały swój plon .
Zagrzebały zdrowy rozsądek,
odkopując poczucie winy.
Teraz zmieszana z oczami za mgłą,
zastanawia się czy przeprosić...
że wogóle pojawiła się na Jego drodze,
nie zagrzewając długo miejsca w tym
świecie, ale tylko chciała być przy
Nim...
że musiał zadać sobie trud, by rzucić ją
w
kąt, bo była jedynie przelotną chwilą...
że śmiała sądzić, iż naprawdę była
częścią
tego wszystkiego, znaczyła coś dla Niego
a może w końcu, że tańczyła jak jej
zagrał...
Czy to tak bardzo mu przeszkadzało?...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.