powrót Śmierci

wszystko powraca,
na swoje właściwe miejsce,
powieki lekko się poruszają
zastygła krew budzi się
kula opuszcza serce
tkanki znów się łączą
krew płynie,
nie ma świadków
przed oczami obrazy
wpierw mętne, ograniczone
smugi świateł, kolorów
przedzierają się,
na swoje właściwe miejsce,
powieki otwarte,
pierwsza myśl wibruje,
głęboki oddech
osoba wstaje
próbuje coś powiedzieć...

autor

Fremon

Napisany: 2007-01-09 Dodano: 2007-09-01 15:21:46

Ten wiersz przeczytano 461 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie