Powszednienie
Dramaty są
I są igrzyska
Bo show must go on
A on ona i ono
Sami gniotą chleb na zakwasie
Spowszedniały kalendarze i annały
Dzień dni pogania
Staraniem o jutra
Niepewne jak wyniki Lotto
Recytujemy pierwszą zasadę
Bytu
Że grać nam trzeba by wygrać
Z czasem
Zapominamy by wsłuchać się
W metrum
Pod żebrami
autor
grusz-ela
Dodano: 2019-06-10 15:14:31
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Miodzio;)
Grazynko, dzięki serdeczne za odwiedziny.
Tobie też dobrej i spokojnej nocy.
Pozdrawiam :)
Dobry, życiowy wiersz, z ponadczasową i świetną
puentą.
Dobrej nocy życzę Elu.
P.S Co do zagniewania, o którym pisze Mariat, to ono
nigdy nie bierze się z powietrza, ale są tacy spece,
którzy potrafią je tak podkręcać, by wyglądało na to,
iż jest znikąd, tymczasem, jeśli jesteśmy bombardowani
z wszystkich stron "językiem miłości", to mamy ochotę
powiedzieć odp... się od nas, ale cóż język "miłości"
nie zna granic i jest największym znawcą cudzych dusz,
dlatego babrze się w nich bez
końca...końca...końca...jak echo... echo, echo...
bo przecież nie ma ciekawszych tematów niż tego typu.
Dziękuję, Halinko :)
Puenta świetna, niepowtarzalna:)
Dziękuję, Marysiu, za refleksję. Pozdrawiam
Powszednieje - to jeszcze nie koniec świata, ale
zagniewanie z przyczyn całkiem nieznanych, to daje nie
po oczach, a po duszy.
I bolączka zapomnienia ciąży grzechem.
Krzyś, nie musimy wszystkiego rozumieć :)
Dzięki za próby :)
Witaj Eluś:)
Czyż ja jestem wstanie wszystko zrozumieć nie wiem ale
próby są podjęte:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Mariuszu i Marku, dziękuję Wam.
Dobra życiowa refleksja.
Pozdrawiam Elu:)
Marek
Pośpiech życia, brak refleksji i wychodzi jak
wychodzi.
Mądre słowa.
pozdrawiam
Elena, o czymś nieco innym pisałam, ale odczytanie
może być dowolne.
MN, równowaga między głową i sercem...
Valanthil, dziękuję.
Renato, tak, czasami trudno.
Andrzeju, w nowych brylkach mam 2 ogniskowe i w końcu
bez trudu czytam ceny drobnym maczkiem w sklepie.
Mamusie, serdecznie dziękuję.
Mario, podziękowania.
Ignis, podobno każdemu coś się śni.
Marcepani, miło mi bardzo.
Anno, w punkt.
Arku Bordowy, jak miło że mam ciepłe przyfulisko.
Dziękuję.
Miły, pozdrawiam serdecznie.
Tak catlerone, niefajnie być negatywnym bohaterem.
Serdeczności Wiktorze, dziękuję.
Arku chacharku - i się, i siebie.
Pozdrawiam Wszystkich.
oj zapominamy się..za często :]
Za Marce. Do zająknięcia się nad sobą, do
przemyslenia.
Serdecności Elu:)