Pożądanie...
Ty wiesz, jak bardzo, bardzo pragnę...,
wiesz jak marnieję tu bez Ciebie...,
Ty wiesz, że tęsknię z duszą na dnie,
a przecież mógłbym, chciałbym w niebie.
Moje dni szare, całe życie
bez podniet, uczuć, bez uniesień.
A w duszy pustka, rozpacz, wycie,
a życie to codzienna jesień.
Czy ja istnieję?, no tak..., chyba...
pozwól mi żyć, nie rań mnie datą!!!
Bez Ciebie jam bez tlenu ryba,
Ty..., ty... ty skromna ma wypłato!!!
autor
podbipięta
Dodano: 2013-03-11 17:45:22
Ten wiersz przeczytano 2208 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
w porządku - nie stawiajcie, my stawiamy
Po wielokropku nie stawiamy przecinka.
reasumując - erotomat:)
Świetne zakończenie wiersza:))
Inteligentne poczucie humoru. Super:-))
Oj gra muzyka, gra. Bardzo dobry erotyk, wszak w nim
żądza... Pozdrawiam :)
Na koniec dnia w głos się uśmiechnęłam,dziękuję:)
:) Dobre
Dobre, zaskakujący koniec. Napisałeś, że nie wiesz co
to jest erekcjato - no to już wiesz, właśnie je
napisałeś, żadna szufladologia ta forma tak się zwie i
już. :)
Nie tylko gra ale i buczy. Yessssssss...
zgrabny i zabawny wierszyk; ale to raczej satyra, nie
erotyk...
Lubię takie erotyki:)))
żadnych dopracowań, Ktoś ma taki pomysł, ktoś drugi
inny pomysł, a to zrodziło się z emocji - nie z rozumu
elegancko poukładanego. Gra muzyka, powiedz, że nie
Ups. Wiem, że wyskoczyłam z tym komentarzem jak
Filip... Przeczytałam ponownie. Jest rytm i rym : ) i
sens. Sorki :)
:)))
Uśmiechnąłeś mnie. Wiersz wart dopracowania :)